niedziela, 14 października 2012

Zaczynam

Zupełnie nie wiem, jak zacząć tego bloga. A przecież jeszcze do zeszłego roku systematycznie umieszczałam w Internecie wpisy... Dzisiaj czuję, że wiele innych osób wypowiada moje myśli w o wiele lepszy sposób. Skończyłam studia i zerwałam wszelki kontakt z moimi najlepszymi przyjaciółmi z tamtego okresu, bo czułam, że tak trzeba. Pracuję w szkole i wewnętrznie nie godzę się z obłudą, zakłamaniem i wiecznym niezadowoleniem tego środowiska. Nie lubię sportu, ale kocham góry. Zwłaszcza Bieszczady. Tak, te ostatnio skomercjalizowane i przepełnione góry - ponoć tak jest. Ciągnie mnie do nich, jak nigdzie indziej. Skończyłam polonistykę, ale ostatnio czytam więcej książek o wilkach niż jakichkolwiek innych. Przez całe życie gromadziłam, teraz się pozbywam, mając w głowie słowa Stanisława Fariona, że "człowiek jest niewolnikiem swojego posiadania" (więc chyba trochę minimalizm). Chce mi się mniej niż kiedyś i to boli, ale widać tak ma być....

A tutaj "Wypalony" - o Bieszczadach i nieposiadaniu.
http://www.tvp.pl/vod/dokumenty/ludzie/wypalony/wideo/wypalony/4290658

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz